Stygmatyzacja i autostygmatyzacja

Zapewne każdy w swoim życiu odczuwał wstyd, czy hańbę. Niekiedy jest to uzasadnione uczucie, kiedy wiemy, że zrobiliśmy coś źle. Co jeśli jest ono wynikiem przekłamań i stereotypów krążących powszechnie na temat takich, czy innych grup osób.
My zaburzeni psychicznie nie mamy łatwo w tej materii. Przez dekady wytworzone schematy myślowe na nasz temat sprawiają, że nie trudno czuć się nam gorszymi ludzi, pogrążać się w tych mitach i wstydzić się tego, przez co przechodzimy, co cierpimy. I to właśnie jest stygmatyzacja, odcięcie się od próby akceptacji i zrozumienia, przypisywanie etykiet, bez podstaw, wykluczenie. Mam nadzieję, że moje nagranie pomoże zidentyfikować stygmatyzację i niejako unieść się ponad to zjawisko, gdy jest się na nie narażoną, bądź narażonym.



Oto krótka animacja, do której zrobiłem polskie napisy, która poszerzyła moją perspektywę na to jak błednie są postrzegane schorzenia psychiczne.


Doceniasz to co robię?
Postaw mi kawę na buycoffee.to


Komentarze

  1. Dobry wieczór, dzisiaj dość przez przypadek trafiłam na Pana (Twoje) filmy, pomyślałam, że są ważne. Ważne dlatego, że pokazują psychozę "z wnętrza", z doświadczenia, a nie tylko z medycznego punktu widzenia. To chyba coś czego bardzo brakuje. I oczywiście sposób w jaki opowiadasz o swoich doświadczeniach, rodzaj oswojenia stanów w których byłeś. I ten autentyzm, to chyba jest coś co często mam wrażenie idzie w parze z psychozą, jakiś szczególny rodzaj prawdziwości, może to coś co wiążę się z wrażliwością. Sama nie jestem w stanie stwierdzić. A piszę, bo chciałam powiedzieć: fajnie, że jesteś. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz